Święta są cudownym okresem. Jest dużo jedzenia, rodzinna atmosfera, są prezenty, a wszystko mieni się od dekoracji. Chcesz je spędzać z najbliższymi Ci osobami. Problem pojawia się wtedy, gdy Twój Narzeczony, miłość Twojego życia, ma taki sam plan… Możecie oczywiście rozdzielić się, ale czy naprawdę chcesz spędzać święta bez Niego? A no właśnie… Dlatego teraz stajesz przed jednym z większych wyzwań “poważnej” narzeczonej – wigilią u Teściów.
Wigilia (czy ogólnie rzecz biorąc – Święta) są dużo trudniejsze niż zwykła, pierwsza wizyta w domu rodzinnym Twojego ukochanego. Nad świętami ciąży dodatkowa presja, żeby wszystko było idealnie. Każda rodzina ma swoje zwyczaje i tradycje. Na takiej wizycie nie spotkasz tylko rodziców, ale też rodzeństwo, ciotki, wujków, kuzynów, a może jeśli będziesz mieć szczęście, to i sąsiadkę z naprzeciwka. Dlatego nawet jeśli masz już za sobą wizytę w domu rodzinnym Narzeczonego, to Święta w jego stronach i tak będą wyzwaniem.
Jak więc zachować się podczas pierwszych świąt u Teściów, abyście wszyscy wyszli z nich bez szwanku?
Zrób rozeznanie
Nawet jeśli pochodzicie z tej samej miejscowości i wydaje Ci się, że zwyczaje świąteczne wszędzie są takie same, to i tak rozeznanie jest koniecznie. Jeśli pochodzicie z oddalonych od siebie części kraju, czy w ogóle – świata, to nawet nie myśl o tym, żeby przestępować próg domu teściów bez wcześniejszego zdobycia informacji.
Każda rodzina jest inna i każda też w inny sposób świętuje. W Twojej rodzinie może być zupełnie normalne, że choinka stoi ubrana już od początku grudnia, ale w rodzinie narzeczonego może to być uznane za bluźnierstwo. Albo odwrotnie – Ty nigdy nie słyszałaś o dzieleniu się opłatkiem ze zwierzętami, a u Twojego narzeczonego to zwyczaj przekazywany z pokolenia na pokolenie. Kiedy będziesz wiedziała, czego się spodziewać, będzie Ci po prostu łatwiej. Będziesz też mogła wszystko to przetworzyć w głowie, bez wnikliwego oka teściowej, obserwującej Twoją reakcję. Dodatkowo, jest to też świetna okazja do bliższego poznania historii rodzinnych mężczyzny, z którym planujesz spędzić resztę życia.
Dlatego koniecznie dopytaj o to: jakie potrawy znajdą się na wigilijnym stole, kto i kiedy ubiera choinkę, jak wygląda system prezentów, kiedy dzieli się opłatkiem i jak to przebiega, jak wyglądają przygotowania w dniu Wigilii, czy powinnaś w czymś pomóc, czy może teściowa poczuje się urażona jeśli wejdziesz do kuchni, jakie są zwyczaje około świąteczne, co najbardziej w tym dniu lubi Twoja druga połówka.
Przyjdź z darami
Prezenty są rzeczą oczywistą i to też powinnaś wziąć pod uwagę podczas rozmowy z Narzeczonym. Jednak na tym nie koniec. Jeśli chcesz zyskać kilka punktów uznania, nie powinnaś pojawić się w progu z pustymi rękami.
Jeśli organizowana jest Wigilia składkowa, to masz ułatwione zadanie. Wystarczy dopytać, co mogłabyś przyrządzić (albo kupić, jeśli Twoje umiejętności kulinarne nie są najwyższych lotów) i postawić na świątecznym stole. Jeśli jednak teściowa jest królową kuchni i wszystko robi sama, to i tak dobrze byłoby, żebyś dołożyła coś do świątecznego nastroju.
Jeśli nie możesz postawić na świąteczne danie, to trzymaj się zasady, że słodkości nigdy za wiele. Dodatkowe ciasto czy deser sprawdzi się świetnie i może być podane nie tylko podczas Wigilii, ale też przez kolejne dni. Jeśli umiesz piec, a do tego masz w swojej rodzinie tradycyjny przepis po swojej babci, to nie dość, że wnosisz trochę słodyczy, to jeszcze ciekawą historię i trochę wiedzy o Twoich stronach.
Jeśli masz talent rękodzielniczy, możesz przygotować stroik świąteczny. Mile widziana będzie też płyta ze świąteczną składanką. Najbardziej uniwersalnym prezentem będzie gwiazda betlejemska w donicy, ale tutaj uważaj, jeśli teściowie mają koty… W sklepach znajdziesz teraz tysiące pięknych, świątecznych propozycji, nic tylko kupować.
Nie zadzieraj nosa
Że jedzenie niesmaczne, że karp nie taki, że choinka krzywa, że obrus nie biały, że kolędy za głośne, że pierogi posklejane. Wszystko może być źle. I pewnie będzie, jeśli pojawisz się na Wigilii z takim nastawieniem. Nie jest dobrym zwyczajem wytykanie gospodarzowi błędów, niedociągnięć czy niezgodności z tradycją.
Każda rodzina jest inna, pamiętaj o tym. To, że w Twoim rodzinnym domu jest inaczej niż u narzeczonego, to wcale nie oznacza, że jest lepiej (czy gorzej). Twoja rodzina ma swoje zwyczaje, jego rodzina – swoje. Nie pozostaje Ci nic innego, jak to zaakceptować. Nawet jeśli w pierwszym odruchu święta w jego wykonaniu nie wydają się zbyt zachęcające. To jest część jego tradycji, ale też wspomnień z dzieciństwa, więc warto zagłębić się w świąteczny nastrój w takim wykonaniu.
Pamiętaj też, że na pewno narzeczony czuł się (albo jeszcze będzie się czuł) równie nieswojo na Wigilii w Twojej rodzinie. Dopiero kiedy poznacie nawzajem zwyczaje swoich rodzin, będziecie mogli wybrać to co najlepsze i stworzyć swoje własne, małżeńskie tradycje – które kiedyś będą przerażały wybranków Waszych dzieci 😉
Droga Panno Młoda, jakie Ty masz plany na tegoroczną Wigilię? To będą Twoje albo Narzeczonego pierwsze święta u Teściów? Jeśli macie to już za sobą, to podziel się swoimi patentami w komentarzu!
Ja mam ten przywilej, że spędzam co roku święta z teściami. Mieszkam daleko od rodzinnego domu, więc nie mogę sobie pozwolić na częste jego odwiedzanie. Tak się składa, że moi teściowie to wspaniali ludzie. Nie mam problemu z nimi, nic a nic. Wszystko odbywa się na spokojnie i w rodzinnej atmosferze. Święta z nimi to naprawdę cudowny czas. 🙂 Chyba jestem szczęściarą. Pozdrawiam ciepło.
To cudownie 🙂 Zdecydowanie jesteś szczęściarą 😉
Ja najbardziej nie mogę się doczekać dostrzegania różnic – póki co tylko z opowieści wiem, że przebieg Świąt u mojego męża wygląda nieco inaczej niż u mnie 🙂 Pojawimy się u nich dopiero w pierwszy dzień Bożego Narodzenia, więc przegapię tradycje wigilijne, ale mimo wszystko będę miała okazję zobaczyć jak to u nich jest 🙂
To też jest ciekawe zajęcie, szczególnie, że często te różnice są bardzo znaczące. Powodzenia w ich szukaniu 😉
Jak tu teraz ładnie i klimatycznie się zrobiło z tym nowym logo. My jeszcze wciąż odkładamy pieniążki, ale niebawem ruszą przygotowania, więc na pewno będę częściej zaglądać po porady! 🙂 A święta spędzamy tym razem tylko we dwoje, za granicą. 🙂
Ach no i oczywiście zapisałam się na newsletter! Nie mogłam przegapić! 🙂
Dziękuję Ci bardzo, miło mi! Tylko potwierdź subskrypcję 😉
Oj dziękuję! Mi też się dużo bardziej podoba 😉 Zapraszam, mam nadzieję, że znajdziesz dużo przydatnych porad. Może też skusisz się na prywatne konsultacje? 😀
Też na pewno będą magiczne, uważam, że właśnie druga połówka jest nam najbardziej potrzebna w takie specjalne dni 🙂
Ja się bardzo stresowałam na pierwsze święta z teściami. Ale jak to mówią: nie taki diabeł straszny… 🙂 Było super, bardzo rodzinnie 😉
Nie dziwię się 😉 Dokładnie, przeważnie święta u Teściów są równie cudowne jak w domu rodzinnym, ale potrafią być porządną dawką stresu za pierwszym razem.
Chyba, że teściowie nie akceptują wybranki ich kochanego synusia 😀 Takie przypadki też znam. I wtedy święta niewiele mają wspólnego z rodzinną atmosferą 😀
Dlatego też użyłam słowa “przeważnie” 😉 Oj też znam takie przypadki, ciężko wtedy przetrwać nie tylko święta ale też wszystkie inne rodzinne okoliczności.
Dokładnie tak 😉