Co jest potrzebne, żeby wziąć ślub? Sprawa bardzo prosta! Przynajmniej tak mi się wydaje. Wiem jednak, że narzeczonym często spędza to sen z powiek.
Może dlatego, że zbytnio komplikują temat i nakładają na siebie zbyt dużą presję?
Do ślubu potrzebujesz ukochanej osoby.
Koniec, nic więcej. Mogłabym wręcz w tym momencie zakończyć ten atrykuł.
Przecież to właśnie ślubowanie sobie jest najważniejszą częścią całego tego zamieszania, prawda?
Obiecanie sobie, że przejdzie się razem przez życie, choćby nie wiem co. To Wy jesteście tutaj najważniejsi! Bez Was nie byłoby przecież ślubu. To wokół Was kręci się ten cały mechanizm.
Mam jednak wrażenie, że wiele osób o tym zapomina. Niestety nie tylko młodzi umniejszają swoje znaczenie, ale często robią to również ich rodzice, przyjaciele, najbliżsi. Nie dajcie sobie nigdy wmówić, że cokolwiek jest ważniejsze w tym dniu niż Wasze szczęście.
Bardziej rzeczowo
Jest to trochę idealistyczna wersja. Jeśli chcecie, aby Wasze ślubowanie było uznawane przez jakąkolwiek instytucję – lista się wydłuża.
Potrzebne będą:
- Przedstawiciel danej instytucji, który może Wam udzielić ślubu – ksiądz/duchowny lub urzędnik.
- Świadkowie – wymagani zarówno przez instytucje świeckie jak i duchowne. Przeważnie są to 2 osoby dorosłe, czasami więcej (np. przy ślubie prawosławnym są 4 osoby).
- Obrączki – symbol waszego połączenia, który przekazujecie sobie podczas uroczystości
- Dokumenty – różne w różnych instytucjach, ale potwierdzające, że nie ma przeciwskazań do zawarcia przez Was związku.
Najlepiej zacząć od podjęcia decyzji jaki rodzaj ślubu chcecie wziąć – cywilny czy konkordatowy/wyznaniowy – i udać się do odpowiedniej instytucji z pytaniem, co będzie potrzebne w Waszym przypadku.
Możecie też postawić na ślub symboliczny/humanistyczny (nie jest prawnie uznawany) i zaprojektować uroczystość, jak tylko się Wam marzy. Tutaj również możecie skorzystać z pomocy – celebrantki ślubnej.
Wesele?
Większość par decyduje się również na jakąś formę świętowania po uroczystości. Czyli możecie wziąć ślub, a potem bawić się w najlepsze! Tutaj macie kilka opcji:
- obiad z najbliższymi – kilkugodzinny poczęstunek, może być zwieńczony krojeniem tortu. Raczej z odtwarzaną muzyką w tle i podstawowymi dekoracjami.
- kilkugodzinne przyjęcie – bardziej rozszerzona wersja, gdzie poza częścią zasiadaną, jest też część taneczna lub jakieś dodatkowe atrakcje. Takie przyjęcie trwa najczęściej od zakończenia ślubu do północy.
- całonocne wesele – zabawa do rana, z kilkoma ciepłymi posiłkami. Tutaj przyda się już konferansjer, możecie też zdecydować się na muzykę na żywo. Pojawia się duże pole do popisu jeśli chodzi o atrakcje i dekoracje.
- dwudniowe wesele – gdzie drugiego dnia odbywają się jeszcze poprawiny, często w formie grilla lub garden party.
Niezależnie od tego, na którą opcję świętowania się zdecydujecie, warto ją spersonalizować i dopasować do Waszych potrzeb, czy możliwości.
Pod innych
Jest jeszcze jeden problem, którym często dzielą się narzeczone – organizowanie swojego wielkiego dnia pod innych. Bo tak wypada, bo rodzice płacą za wszystko, bo wesele jest dla gości. Albo nawet – bo nie wiedziały, że można inaczej.
Dlatego na koniec, prośba ode mnie, droga panno młoda. Nie daj sobie wmówić, że w tym dniu ktokolwiek jest ważniejszy niż Ty i Twoja ukochana osoba.
To jest Wasz dzień. Wszyscy inni albo mieli już okazję i ją zmarnowali albo ta okazja jest jeszcze przed nimi. Tak czy siak, każdy ma swoją szansę. Teraz, ta szansa należy do Ciebie. Nie daj nikomu jej sobie odebrać.
A jeśli czujesz się w tym wszystkim zagubiona, to jestem tutaj dla Ciebie. Sprawdź szczegóły, jak mogę Ci pomóc w organizacji dnia ślubu.
